Od najbliższego poniedziałku Polska będzie przez tydzień tematem numer jeden w telewizji CNN. Znana brytyjska dziennikarka Fionnula Sweeney ma codziennie nadawać wywiady z ważnymi Polakami i reportaże o kraju. Oczywiście nie za darmo - polskie miasta i instytucje wykupiły w wielkiej międzynarodowej telewizji spoty reklamowe.
To już trzeci raz, kiedy CNN cały tydzień poświęci krajowi znad Wisły. W 2008 roku w czterodniowym cyklu „Eye on Poland” (Oko na Polskę) pokazywano nasz kraj jako ciekawy cel dla turystów i inwestorów. Rok później w programie „Autuum of Change” (Jesień zmian) dziennikarze CNN przez kilka dni analizowali rolę Polski w upadku komunizmu.
Teraz program będzie nosił tytuł „World One”. To cykl, w którym Polska zostanie pokazana jako jeden z krajów, który ma wpływ na losy Europy. – Polska jest teraz w niezwykle trudnym momencie. Tragedia pod Smoleńskiem, powódź, dający jeszcze odczuć swoje skutki kryzys światowy i dochodzące do tego wybory prezydenckie. Pokażemy, jak radzimy sobie w tym czasie – mówi Marcelina Cholewińska z biura prasowego CNN International.

Reklama się opłaca

Dziennikarze przyjrzą się także naszym przygotowaniom do Euro 2012. Przypomną, że nasz kraj wyszedł obronną ręką z kryzysu światowego. Pokażą Polaków, którzy po wielkiej emigracji z 2004 roku teraz wracają do domów. Blok poświęcony Polsce ma trwać tydzień. Od 28 czerwca codziennie przez tydzień Fionnula Sweeney w porze najwyższej oglądalności, czyli o godzinie 21.30, będzie prowadzić relacje na żywo z różnych miast Polski, m.in. z Warszawy i Krakowa. Program będzie pokazywany w całej Europie, na Bliskim Wschodzie i w Afryce.
Z oferty CNN chcą skorzystać polskie miasta i instytucje, które wykupiły w tym czasie spoty reklamowe. Kampania „Visit Chopin in Warsaw” obejmująca spot promujący stolicę Polski kosztowała władze Warszawy 300 tys. dol. Widzowie CNN obejrzą spot 325 razy w porach największej oglądalności. MSZ swoje spoty poświęcone turystyce czy inwestycjom prowadzonym w Polsce finansuje do spółki z innymi instytucjami. Według Aleksandry Piątkowskiej z departamentu dyplomacji publicznej i kultury MSZ korzyści płynące z tej promocji są warte poniesionych kosztów. – CNN to telewizja o ogromnym zasięgu, docieramy z informacją o Polsce do ogromnej liczby ludzi – mówi Piątkowska. Dodaje też, że jako klient biorący udział w kampanii już trzeci raz dostali zniżki i dobre warunki.

Nie tylko telewizja

Według badań przeprowadzonych przez CNN chęć odwiedzenia Polski w ciągu najbliższych dwóch lat przez odbiorców takich reklam może wzrosnąć o blisko połowę. Dlatego polskie miasta i instytucje nie poprzestają na CNN. MSZ reklamowało Polskę w BBC. „Financial Times” przygotował we współpracy z resortem raport o Polsce. W innych europejskich tytułach prasowych – „The Economist”, „International Herald Tribune” czy „Le Figaro” – MSZ wykupiło reklamy. – Po tragedii smoleńskiej na Polsce skupiła się uwaga całego świata, a kiedy świat na nas patrzy, musimy się pokazać z jak najlepszej strony – wyjaśnia dyrektor Piątkowska. Reklamy w zagranicznych mediach wykupują też polskie miasta.
Polska zaistnieje w świadomości obcokrajowców
ROZMOWA
KATARZYNA SKRZYDŁOWSKA-KALUKIN:
Ilu zagranicznych turystów odwiedziło Polskę po obejrzeniu reklam w CNN?
KATARZYNA DRABA*:
Nie można tego przełożyć na konkretne liczby. Żadnej kampanii wizerunkowej tak się nie przekłada. Mierząc korzyści, bierzemy pod uwagę zasięg, oglądalność i grupę docelową CNN, czyli ludzi zamożnych, którzy często się przemieszczają.
Turyści przyjadą do naszego kraju pod wpływem tego, co obejrzą w CNN?
Jeżeli pokaże im się Polskę jako kraj ciekawy, taki obraz im się utrwali. I kiedy będą podejmowali decyzję o wyjeździe na wakacje czy na weekend, przekaz z szanowanej telewizji będzie jednym z czynników, który wezmą pod uwagę.
Prócz spotów jest i blok informacyjny.
To wzmacnia przekaz. Grzechem byłoby nie wykorzystać takiej okazji.
*Katarzyna Draba jest rzeczniczką Polskiej Organizacji Turystycznej