W środę przed południem Morawiecki zwrócił się do Sejmu z wnioskiem o udzielenie wotum zaufania dla swojego rządu. Podczas swojego wystąpienia premier mówił, że dla rządu podstawowym zadaniem jest podnoszenie standardu życia Polaków do poziomu zachodnioeuropejskiego. Szef rządu w swoim wystąpieniu przekonywał również, że w przyszłym roku nie dojdzie do podwyżki cen prądu, podkreślał związek Polski z Unią Europejską, apelował o współpracę do opozycji i dziękował swoim ministrom za dotychczasową działalność.
Dziennikarze prosili Karczewskiego na środowym briefingu w Senacie o ocenę wystąpienia premiera.
"Było świetne, bardzo dobry pomysł, bardzo dobra inicjatywa pana premiera, który udaje się jutro na szczyt europejski. Bardzo dobrze, że będzie miał mandat; takie jest moje pełne przekonanie, że z silnym mandatem pojedzie na to posiedzenie, to było potrzebne" - ocenił marszałek Senatu.
Według niego premier w Sejmie "powiedział prawdę i samą prawdę - w jakim stanie jesteśmy, jak Polska się rozwija, co rząd PiS zrobił, czego przez osiem lat nie potrafił zrobić rząd PO-PSL". Karczewski podkreślił, że "niezwykle podobało mu się to, że pan premier zaprosił (opozycję) do wspólnego celebrowania ważnych uroczystości". "Trzeba obniżyć trochę emocje i pomyśleć o wspólnocie" - ocenił marszałek Senatu.
Komentarze(0)
Pokaż: