W sobotę szef polskiego rządu podczas Konferencji Bezpieczeństwa uczestniczył w panelu dotyczącym przyszłości Europy.
"Wszystkie państwa muszą ze sobą współpracować w harmonii, jeśli rzeczywiście chcemy być lepsi, w szczególności w naszym ogólnym systemie obrony, ale też w systemie ochrony granic" - mówił Morawiecki.
Jak dodał, ochrona granic powinna być jednym z naszych priorytetów, jeśli chcemy iść na przód.
"Dla mnie silniejsza Europa oznacza Europę z lepszym sektorem obronny, z lepszą współpracą w tym sektorze i z większą ochroną granic" - podkreślił.
Podczas wystąpienia Morawiecki nawiązał też do monachijskiej konferencji bezpieczeństwa sprzed 11 lat, kiedy prezydent Rosji Władimir Putin wygłosił przemówienie, zaznaczając - jak mówił Morawiecki - nową erę stosunków między Rosją a Europą. "I rzeczywiście zrobił tak jak zapowiedział, bo rok później widzieliśmy atak na Gruzję, a kilka lat później widzieliśmy, że zaatakował Ukrainę" - mówił szef polskiego rządu.
"Powinniśmy o tym pamiętać, kiedy mówimy o bezpieczeństwie w Europie, ponieważ kwestia rosyjska nie jest już tylko i wyłącznie kwestią Europy Środkowo-Wschodniej, to jest już zagadnienie dla całego Sojuszu Północnoatlantyckiego i dla całej UE" - ocenił Morawiecki.
Zaznaczył jednocześnie, że trudno dyskutować o wspólnej polityce bezpieczeństwa i obrony UE, kiedy "większość krajów UE nie spełnia wymogu 2 proc. PKB wydawanych na obronę".