Zatrzymany w lipcu w Mosulu terrorysta Abu Hamza al-Beldżiki poinformował w zeznaniach iracki sąd, że zajmował się szkoleniem rekrutów Państwa Islamskiego i planowaniem operacji terrorystycznych w Europie.

Prawdziwe nazwisko Abu Hamzy al-Beldżiki brzmi Tarik Hakim Ahmed. Gdy przebywał on w belgijskim więzieniu, skazany na rok pozbawienia wolności za napad na supermarket w Liege, został zwerbowany do Państwa Islamskiego przez współwięźnia o imieniu Raszid, Tunezyjczyka odsiadującego wyrok za handel narkotykami. Według dokumentów, na które powołują się irackie media, zanim został zwerbowany przez Państwo Islamskie, al-Beldżiki był złodziejem.

W 2014 r. al-Beldżiki przedostał się do Ar-Rakki w Syrii, gdzie przez cztery tygodnie przechodził szkolenie dżihadystyczne oraz odbywał ćwiczenia wojskowe, po których został skierowany na granicę syryjsko-turecką jako strażnik. Dostawał wówczas za to pensję w wysokości 100 dolarów miesięcznie.

Kolejnym etapem kariery al-Beldżikiego w szeregach Państwa Islamskiego było objęcie funkcji trenera sześćdziesięcioosobowej grupy „Zuchów Kalifatu”, czyli dzieci w wieku 8-13 lat szkolonych na terrorystów. Szkolenie obejmowało naukę sztuk walki oraz strzelania z broni ręcznej.

W 2015 r. al-Beldżiki został przerzucony do Mosulu, gdzie znów awansował, planując ataki terrorystyczne w Europie. Zgodnie z jego zeznaniami nagrywał on filmy propagandowe wzywające do przeprowadzania zamachów samobójczych we Francji i Belgii. Były one następnie umieszczane w internecie i odegrały ważną rolę w inspiracji terrorystów samotnie atakujących w Europie przy użyciu noża czy też wjeżdżających w tłum samochodem. Al-Beldżiki nadzorował też komórki Państwa Islamskiego w Europie i werbował przez internet ochotników.

Według mediów irackich al-Beldżiki znajdował się też na listach najbardziej poszukiwanych terrorystów we Francji i Belgii, a w maju 2017 roku paryska policja miała ewakuować stację metra, gdyż otrzymała informację o pojawieniu się na niej al-Beldżikiego. 13 lipca 2017 r. al-Beldżiki został aresztowany przez siły antyterrorystyczne Iraku i obecnie przebywa w irackim więzieniu. Grozi mu kara śmierci przez powieszenie.

Z Bagdadu Witold Repetowicz (PAP)