Jako "absolutnie pozytywny" ocenił wiceszef PE Ryszard Czarnecki rezultat wizyty prezydenta USA Donalda Trumpa w Polsce. "Trump wie, że wielu amerykańskich wyborców polskiego pochodzenia głosowało na niego" - powiedział Czarnecki dziennikowi "La Repubblica".

Barack Obama "stawiał wszystko na Niemcy, które często nie chcą nas słuchać. Trump przyjechał tutaj. A między Waszyngtonem i Warszawą jest wiele wspólnych opinii w ważnych kwestiach" - stwierdził Czarnecki w rozmowie z włoską gazetą.

"Trump oferuje dialog Rosji, ale w przemówieniu w Warszawie pokazał, że zrozumiał, jak działa Rosja. On rozumie nasze zaniepokojenie rosyjską polityką lepiej niż niektóre europejskie rządy" - dodał eurodeputowany.

"Oczekujemy, że nowa amerykańska administracja potwierdzi wierność wobec artykułu 5, ale bardziej niż traktaty liczą się fakty. Przybywa silny amerykański kontyngent wojskowy do Polski i mamy nadzieję, że ich obecność stanie się permanentna" - oświadczył Czarnecki.

Odnosząc się do relacji gospodarczych, zauważył: "Relacje z obecną Ameryką mogą być żywotne dla naszego bezpieczeństwa ekonomicznego, energetycznego, geopolitycznego".

"Rozmawiamy z Amerykanami o dużych dostawach gazu z USA do Polski. To pozwoli nam oswobodzić się z uzależnienia od Rosji i Niemiec" - powiedział Czarnecki rzymskiej gazecie. (PAP)