"Jeśli strona rosyjska nie wyśle więcej gazu niż wysyła obecnie, za około 10 dni mogą wystąpić bardzo poważne problemy techniczne" związane z tranzytem do Europy - powiedział Sokołowski.
"Może przyjść chwila, że tranzyt (gazu) ulegnie zakłóceniu" - dodał Sokołowski podczas spotkania z dziennikarzami.
Gazprom wstrzymał dostawy gazu na Ukrainę 1 stycznia, ponieważ nie podpisano kontraktu na dostawy surowca w 2009 roku. Kijów i Moskwa spierają się o cenę paliwa i opłatę za jego tranzyt przez terytorium Ukrainy.