Z powodu silnego wiatru tylko w regionie Gdańska i Słupska bez prądu jest ok. 3,1 tys. gospodarstw domowych; awarie występują też w regionach: Człuchów, Starogard Gdański, Tczew, Wejherowo, Bytów, Lębork i Kwidzyn. IMiGW dla Pomorza przewiduje możliwe niebezpieczne zjawiska meteorologiczne powodujące duże straty materialne i zagrożenie życia.

Silny wiatr na terenie województwa pomorskiego występuje od poniedziałku od późnych godzin wieczornych i ma się utrzymać także we wtorek. IMiGW w wydanym ostrzeżeniu dla całego województwa prognozuje siłę wiatru drugiego stopnia (w trzystopniowej skali). Oznacza to możliwość wystąpienia niebezpiecznych zjawisk meteorologicznych powodujących duże straty materialne i zagrożenie życia.

Pomorski Urząd Wojewódzki podaje, że do godziny 15 prognozowany jest silny wiatr o średniej prędkości od 55 km/h do 70 km/h, z porywami do 110 km/h, z zachodu i północnego zachodu. Istnieje 30 proc. prawdopodobieństwo wystąpienia porywów wiatru przekraczających 120 km/h.

Jak informuje Energa Operator, na terenie województwa dziesiątki miejscowości pozbawione są prądu. Spółka przewiduje, że zasilanie będzie przywrócone w ciągu dnia.

Dyżurny Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Gdańsku, Waldemar Świąder powiedział we wtorek PAP, że z powodu silnego wiatru tylko w regionie Gdańsk i Słupsk bez prądu jest ok. 3,1 tys. gospodarstw domowych; awarie występują też w regionach: Człuchów, Starogard Gdański, Tczew, Wejherowo, Bytów, Lębork i Kwidzyn.

Podał, że z powodu silnego wiatru z kierunków północnych występuje też duże wypełnienie Bałtyku, zwłaszcza w rejonie Trójmiasta. Stany ostrzegawcze stanu wody przekroczone są o kilka centymetrów.

Straż pożarna minionej nocy interweniowała w ok. 40 przypadkach, głównie z powodu powalonych drzew i konarów. Nikt nie ucierpiał. (PAP)