Senat uczcił we wtorek 25. rocznicę zakończenia działalności Rady Narodowej Rzeczypospolitej na uchodźstwie. "Przez 52 lata emigracyjnej walki Rada Narodowa była depozytariuszem naszej niepodległości" - podkreślono w uchwale.

Za uchwałą opowiedziało się 81 senatorów, jeden wstrzymał się od głosu.

Autorzy uchwały przypomnieli, że po agresji Niemiec i Rosji na Polskę we wrześniu 1939 r. Państwo Polskie nie przestało istnieć, choć cały jego teren pozostawał pod okupacją.

"Władze Rzeczypospolitej podjęły na emigracji misję walki o odzyskanie przez Polskę niepodległości (...) Troską polskich władz na uchodźstwie było zachowanie wszelkich atrybutów suwerennego i demokratycznego państwa. Realizując tę misję, prezydent RP Władysław Raczkiewicz powołał dekretem z dnia 9 grudnia 1939 r. +na czas trwania wyjątkowych okoliczności, wywołanych wojną, Radę Narodową, jako organ doradczy Prezydenta RP i Rządu+" - napisano w uchwale.

Jak zaznaczono, Rada Narodowa "w różnych formułach i składach działa przez cały okres funkcjonowania władz RP na uchodźstwie. Jej misji nie zakończyło przekazanie do kraju przez prezydenta Ryszarda Kaczorowskiego insygniów prezydenckich w dniu 22 grudnia 1990 r.".

"Wierna swemu powołaniu, rozwiązała się dopiero po przeprowadzeniu w Polsce w pełni wolnych i demokratycznych wyborów, czyli wraz z rozpoczęciem w listopadzie 1991 r. I kadencji Sejmu i II kadencji Senatu. Jej ostatnia sesja w dniu 8 grudnia 1991 r. stanowiła symboliczne zamknięcie dziejów powojennej emigracji niepodległościowej.(...) Przez 52 lata emigracyjnej walki Rada Narodowa była depozytariuszem naszej niepodległości. Ponad pół wieku bezinteresownej i ofiarnej pracy członków Rady Narodowej na rzecz ojczyzny w trudnych warunkach emigracyjnej tułaczki jest wzorem i zobowiązaniem dla obecnego i przyszłych pokoleń Polaków" - podkreślono. (PAP)