Ze względu na spodziewane spowolnienie gospodarcze i zakończenie prac sezonowych, stopa bezrobocia rejestrowanego jesienią i w przyszłym roku może wzrosnąć ok. 1 pkt proc., ocenia minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg. Według szacunkowych danych na koniec sierpnia br. wynosiła 4,9%.

"W naszych szacunkach i monitoringach i w założeniu do budżetu wskazujemy, że ta stopa bezrobocia może wzrosnąć, ale nie będzie to drastyczny wzrost bezrobocia, jeżeli ta sytuacja będzie się rozwijała tak jak obecnie, szacujemy, że ok. 1 pkt proc. może wzrosnąć" - powiedziała Maląg w radiowej Jedynce.

Wskazała, że Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej nie obserwuje "masowych zjawisk i sygnałów" dot. ewentualnych zwolnień grupowych. Powtórzyła, że szacunki dot. wzrostu o 1 pkt proc. "w ciągu przyszłego roku", uwzględniając wzrost bezrobocia spowodowany zakończeniem prac sezonowych.

Według założeń projektu budżetu na 2023 r. stopa bezrobocia na koniec tego roku wyniesie 5%, a przyszłym roku, ze względu na spowolnienie tempa wzrostu gospodarczego, popyt na pracę obniży się. W efekcie stopa bezrobocia - jak wynika z założeń - na koniec 2023 r. wyniesie 5,4%.

(ISBnews)