Decyzja władz fińskich o ponownym zamknięciu granicy, wydana zaledwie kilkanaście godzin po jej otwarciu, doprowadziła do chaosu na przejściach. Od rana auta stały w kilometrowych kolejkach. Wiele osób nie zdążyło przekroczyć granicy.

Z Helsinek Przemysław Molik (PAP)

pmo/ mal/