W nocy z czwartku na piątek doszło do poważnego wypadku drogowego z udziałem autokaru pełnego pasażerów; 54 osoby zostały uratowane z pojazdu przez ratowników, na szczęście w wypadku nikt nie odniósł obrażeń zagrażających życiu ani nie zginął - poinformowała w piątek policja Saksonii- Anhalt.

"57-letni polski kierowca autobusu jechał autostradą A2 w kierunku Hanoweru. Tuż za parkingiem Boerde Nord zjechał z drogi w prawo z niewyjaśnionych jeszcze przyczyn. Autobus przewrócił się i leżał na dachu w przydrożnym rowie" - przekazała policja.

Sześć ciężko rannych osób musiało zostać przewiezionych karetkami do okolicznych szpitali; ponadto w wypadku 29 pasażerów odniosło lekkie obrażenia.

Po osoby, które nie zostały ranne i po lekko rannych na miejsce zdarzenia przyjechał autobus zastępczy, który przetransportował je do punktu zbiórki przy autostradzie. Tam otrzymują pierwszą pomoc i organizowana jest dalsza podróż - czytamy w oświadczeniu policji.

Na czas udzielania pierwszej pomocy i policyjnego badania wypadku autostrada jest całkowicie zamknięta w kierunku Hanoweru. Na skrzyżowaniu w Irxleben wyznaczono objazd.

Do czasu całkowitego usunięcia pojazdu, miejsce wypadku pozostanie zamknięte. Obecnie występują znaczne utrudnienia w ruchu na autostradzie i trasach objazdów.

Z Berlina Berenika Lemańczyk (PAP)