Holenderska prokuratura wszczęła we wtorek śledztwo w sprawie rasistowskich haseł wyświetlonych w noc sylwestrową na słynnym moście Erazma w Rotterdamie w centralnej Holandii - poinformowano w komunikacie.
Napisy, m.in. „szczęśliwego białego roku”, „białe życie ma znaczenie”, wyświetlane były na boku mostu dokładnie o północy i dlatego były widoczne również podczas prowadzonej na żywo przez stację RTL transmisji z odliczania czasu do Nowego Roku.
Innym hasłem, które zostało wyeksponowane na moście, było zawołanie bojowe używane w środowiskach skrajnej prawicy, tzw. czternaście słów. Slogan został wymyślony przez amerykańskiego neonazistę Davida Lane'a i jest używany przez skrajnie prawicowych ekstremistów.
„Wolność wypowiedzi jest jednym z podstawowych praw w Niderlandach” – pisze rotterdamska prokuratura w komunikacie prasowym. Dodaje jednak, że istnieją granice tej wolności. „Jednym z tych ograniczeń jest to, że wypowiedzi nigdy nie mogą nawoływać do dyskryminacji” – podkreślono.
Andrzej Pawluszek (PAP)
apa/ adj/