Setki pasażerów nie odleciały w poniedziałek z lotniska w Amsterdamie - informują holenderskie media. Powodem były ogromne kolejki do kontroli bezpieczeństwa ze względu na zbyt małą liczbę pracowników ochrony. Władze lotniska Schiphol poprosiły niektóre linie lotnicze, aby anulowały część wieczornych lotów.

W mediach ponownie pojawiły się zdjęcia i filmy przedstawiające gigantyczne kolejki do odpraw bezpieczeństwa na stołecznym lotnisku. Tysiące osób było zmuszonych oczekiwać wiele godzin na wejście do jednego z trzech terminali pod ustawionymi tam kilka miesięcy temu namiotami.

Z informacji mediów wynika, że setki podróżnych nie były w stanie zdążyć na swój samolot. Część z nich odleci późniejszymi połączeniami, niektórzy będą zmuszeni jednak spędzić noc w Amsterdamie. Po południu dyrekcja lotniska zwróciła się do kilku linii lotniczych, aby między godziną 16 a 23 anulowały część połączeń.

Powodem poniedziałkowych problemów na lotnisku była zbyt mała liczba pracowników ochrony, którzy obsługują bramki bezpieczeństwa. „Mamy dzisiaj mniej ochroniarzy i rzeczywiście kolejki są długie” – potwierdził rzecznik lotniska, cytowany przez portal RTL Nieuws.

Z Amsterdamu Andrzej Pawluszek