Rosyjskie wojsko bezskutecznie próbuje zdobyć Rubiżne i Popasną w obwodzie ługańskim na wschodzie Ukrainy; ostatniej doby Ukraińcy odparli w Donbasie osiem rosyjskich ataków – napisano w piątek rano w komunikacie Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy.

Odpierając te ataki w obwodach ługańskim i donieckim, siły ukraińskie zniszczyły cztery czołgi, sześć transporterów opancerzonych, cztery bojowe wozy piechoty i jeden system artyleryjski wroga – przekazano

51. dnia inwazji Rosji na Ukrainę na pełną skalę przeciwnik kontynuuje bombardowania i ostrzał rakietowy infrastruktury w ukraińskich miejscowościach – podkreślono.

Według ukraińskiego Sztabu Generalnego zdobycie Rubiżnego i Popasnej jest obecnie głównym celem Rosjan na kierunku donieckim i taurydzkim, ale ich wysiłki w tym zakresie są nieskuteczne.

Na obszarze południowobohskim (kierunek na północny zachód od Krymu, okolice Chersonia) wróg próbuje umocnić pozycje i uzupełnić zapasy broni, sprzętu wojskowego, amunicji i paliwa. Prowadzi też zwiad przy użyciu bezzałogowych statków powietrznych.

Na kierunku siewierskim i słobożańskim (obszar północno-wschodniej Ukrainy, na północ od Donbasu i na wschód od Kijowa) sytuacja nie uległa zmianie – napisano w komunikacie.

W nocy z czwartku na piątek agencja Reutera, powołując się na lokalne media poinformowała o potężnych eksplozjach, które były słyszane w stolicy Ukrainy, Kijowie, i w mieście Chersoń na południu kraju.

W nocy nad całą Ukrainą słychać było syreny przeciwlotnicze - dodaje agencja Reutera.

Eksplozje było słychać też w Charkowie na wschodzie Ukrainy i Iwano-Frankiwsku w zachodniej części kraju.

Na razie nie ma oficjalnego potwierdzenia tych informacji.