O włączeniu syren alarmowych we Lwowie na zachodzie Ukrainy poinformowała, powołując się na świadka, agencja Reutera.

„We Lwowie rano w piątek ogłoszono alarm bombowy” – poinformował na Facebooku szef administracji obwodowej.

Później mer Lwowa napisał w Telegramie, że można opuścić schrony.

„Według stanu na 7.30 rano (6.30 w Polsce) noc minęła spokojnie, były syreny. Już można opuścić schrony” – napisał urzędnik.