Na razie Rosja nie sformowała ani jednej grupy uderzeniowej przy granicy ukraińskiej - powiedział w niedzielę minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow.

"Według stanu obecnego nie jest sformowana grupa uderzeniowa Rosji ani w jednym miejscu, w którym otoczono Ukrainę" - powiedział minister, cytowany przez portal Ukraińska Prawda.

"Więc według mnie nieodpowiednim jest mówienie, że jutro czy pojutrze będzie atak" - dodał. Nie oznacza to jednak, że nie ma zagrożenia - wskazał.

Sekretarz stanu USA Antony Blinken powiedział w wywiadzie dla CNN, że według doniesień amerykańskiego wywiadu "jesteśmy na skraju inwazji" rosyjskiej na Ukrainę.

Zaznaczył jednak, że "dopóki faktycznie nie wjadą czołgi" będzie korzystał "z każdej okazji, by dyplomatycznie zniechęcić (prezydenta Rosji Władimira) Putina" do agresji na Ukrainę.

Z Kijowa Natalia Dziurdzińska (PAP)