Francja ewakuowała z Kabulu 216 osób, w tym 184 Afgańczyków oraz 25 Francuzów do Abu Zabi w nocy z wtorku na środę – poinformował w środę w minister spraw zagranicznych Jean-Yves Le Drian.

Francja udzieliła również wsparcia państwom partnerskim, biorąc na pokład 4 Holendrów, 1 Irlandczyka i 2 Kenijczyków. Według Sztabu Generalnego Armii samolot wyląduje na paryskim lotnisku w środę.

Operacja ta umożliwiła ewakuację części ludności, zarówno francuskiej, jak i afgańskiej, która schroniła się w gmachu ambasady francuskiej w Kabulu, a służby ambasady zostały przeniesione na teren lotniska.

Jak poinformował Pałac Elizejski nie podjęto jednak jeszcze decyzji o ewentualnym zamknięciu francuskiej ambasady w Kabulu.

„Operacja ewakuacji pozwala chronić Afgańczyków, których ochrona była konieczna, jest sukcesem i dowodem na współpracę międzynarodową. Nasi dyplomaci, żołnierze i policja obecnie w Kabulu ciężko pracują w służbie naszego kraju” – napisał Le Drian w oświadczeniu.

„Francja jest dumna, że może wesprzeć afgańskie społeczeństwo obywatelskie walczące o wolność, jak to już uczyniła, ewakuując w ostatnich tygodniach lokalnych urzędników ambasady i ich rodziny” – dodał minister.