"Niezależni sędziowie i prokuratorzy, będący ofiarami represji ze strony poprzedniej władzy, zasługują na naprawienie krzywd i odzyskanie dobrego imienia" - napisał na platformie X Bodnar, podkreślając, że - jako szef resortu sprawiedliwości - czuje się do tego zobowiązany.

"Wyrazem tego zobowiązania są dwie zawarte już ugody, które dotyczyły prok. Krzysztofa Parchimowicza oraz sędziego Wojciecha Łączewskiego. Jednym z warunków tych porozumień były publiczne przeprosiny wystosowane przez Ministra Sprawiedliwości. W pierwszym przypadku ugoda została zrealizowana, w drugim oczekuje na uprawomocnienie" - dodał.

Prok. Parchimowicz to były prezes Stowarzyszenia Prokuratorów "Lex Super Omnia", wobec którego w ubiegłych latach wszczynano postępowanie dyscyplinarnego za publiczne wypowiedzi krytykujące działania poprzedniego kierownictwa prokuratury. Z kolei sędzia Łączewski stanął w obliczu zarzutów karnych i dyscyplinarnych, co miało m.in. wpływ na jego karierę zawodową (obecnie Łączewski nie pełni już funkcji sędziego). O ugodach sądowych MS z tymi prawnikami informował w marcu br. portal oko.press.

Minister sprawiedliwości ocenił na X, że osób poszkodowanych w czasach rządów PiS jest więcej, dlatego w podległym mu resorcie powstał - jak zaznaczył - "roboczy zespół negocjacyjny, który ma na celu wypracowanie ugód w sprawach dotyczących takich przypadków". Dodał, że kolejnym takim przypadkiem jest sprawa sędziego Waldemara Żurka, który również oczekuje zadośćuczynienia i oficjalnych przeprosin za doznane krzywdy.

"Musimy zrobić wszystko, żeby tego typu sprawy nie kończyły się w sądzie, a ugodowym rozwiązaniem sporu, przy zachowaniu podstawowych zasad sprawiedliwości społecznej oraz w zgodzie z dyscypliną finansów publicznych" - podsumował Bodnar. Dodał, że w tej sprawie MS współpracuje z Prokuratorią Generalną RP.