Minister Nowacka stwierdziła też, że nie jest prawdą, że strona rządowa odrzucała jakiekolwiek próby kompromisu. "My proponujemy religię na pierwszej lub ostatniej lekcji i poszliśmy na pewien kompromis, to znaczy kiedy w klasie 100 proc. uczniów chodzi na lekcje religii, to nie będzie obowiązku organizowania na pierwszej lub ostatniej lekcji" - powiedziała. "I to jest z naszej strony pewien ukłon" - dodała.

Młodzież odpływa z religii i nie jest to wina rządu

Przypomniała, że rząd ma taki plan działań ze względu na dobro dzieci, ale też, co - jak wskazała - nawet Episkopat przyznawał w rozmowach, że młodzież "odpływa od lekcji religii", szczególnie młodzież licealna, mając dwie godziny w tygodniu. Zaznaczyła, że np. w technikum uczniowie mając 37 godzin zajęć ze wszystkich przedmiotów jeżeli mają tam jeszcze dwie godziny religii, wcale nie będą na nią chodzili. "Na jedną być może pójdą" - oceniła.

Powiedziała, że konieczne jest wychowanie w wartościach i dlatego w komponentach reformy 2026 r. do szkoły średniej, ale też prawdopodobnie też do szkoły podstawowej, będą wprowadzane element filozofii, religioznawstwa i etyki. "Już nie chcę opowiadać o wartościach, jakie niestety przyświecają części Episkopatu, jak usłyszałam, że wycofują się z działań dotyczących rozliczenia pedofilii Kościele" - podkreśliła. "Jest to dla mnie głęboko bulwersujące. Ktoś, kto mówi o wartościach i moralności powinien być jednak jej wzorem" - dodała. "Episkopat na nasz dialog odpowiada +ale my chcemy obowiązkowej lekcji religii+. Tak na prawdę to jest ultimatum i roszczenie sobie prawa do weta, a to rząd kieruje polityką edukacyjną państwa. My przestrzegamy konkordatu".

Episkopat chce, by sprawą zajął się TK

Tymczasem wiceprzewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Józef Kupny zapowiedział, że w razie braku porozumienia w sprawie lekcji religii strona kościelna odwoła się do instytucji międzynarodowych. Prezydium KEP przekazało I prezes Sądu Najwyższego petycję z prośbą o wystąpienie z wnioskiem do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie zgodności trybu wydania rozporządzenia minister edukacji z 17 stycznia 2025 r., zmieniającego rozporządzenie w sprawie warunków i sposobu organizowania nauki religii w publicznych przedszkolach i szkołach.

Prymas Polski abp Wojciech Polak, odnosząc się do sporu wokół lekcji religii w szkole ocenił, że Kościół musi podjąć wszelkie działania dostępne w obowiązującym systemie prawnym, żeby nie dopuścić, by w sposób bezprawny zmieniane były zasady, które domagają się obustronnej umowy, czyli porozumienia. "Tak zostało to przyjęte i było respektowane przez poprzednich ministrów edukacji" – zaznaczył.

Nowacka: Będę broniła swojego stanowiska

Tymczasem ministra edukacji zapewniła, że w razie sporu prawnego przed międzynarodowymi trybunałami będzie broniła swego stanowiska. "Oczywiście Polska będzie broniła swoich praw, a rząd będzie bronił swojego prawa do stanowienia prawa w Polsce. przed każdą organizacją, również przed Kościołem, który wie, że jeśli porozumienie jest niemożliwe, to my i tak musimy funkcjonować. Nie mają prawa weta" - podkreśliła szefowa MEN.

"Rozporządzenie MEN w sprawie lekcji religii nie zmienia zapisów konkordatu, dlatego porozumienie ze stroną kościelną nie jest potrzebne – powiedziała z kolei PAP Barbara Nowacka. Podkreśliła, że temat ten uważa za zakończony.

Czego dotyczy spór

Chodzi o rozporządzenie, zgodnie z którym od 1 września 2025 r. religia lub etyka będą się odbywać w wymiarze jednej godziny tygodniowo – bezpośrednio przed obowiązkowymi zajęciami edukacyjnymi ucznia lub bezpośrednio po nich. Wcześniej nowelizację rozporządzenia w sprawie organizacji lekcji religii po petycjach Prezydium Konferencji Episkopatu Polski i Polskiej Rady Ekumenicznej zaskarżyła do Trybunału Konstytucyjnego I prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska. Składowi orzekającemu TK przewodniczyła ówczesna prezes Julia Przyłębska, a sprawozdawcą była sędzia Krystyna Pawłowicz.

Zgodnie z rozporządzeniem MEN z 26 lipca 2024 r. dyrektor szkoły lub przedszkola może połączyć w grupę z oddziałów lub klas, w których na naukę religii zgłosiło się siedmioro lub więcej uczniów, z osobami z oddziałów lub klas, w których na naukę religii zgłosiło się mniej niż siedmioro dzieci.

Trybunał 27 listopada 2024 r. orzekł, że rozporządzenie MEN jest niezgodne z przepisem ustawy o systemie oświaty, mówiącym, że minister edukacji określa w drodze rozporządzenia warunki organizacji nauki religii w porozumieniu z władzami Kościołów i związków wyznaniowych. W odpowiedzi na wyrok MEN oświadczyło, że postanowienie TK nie wywołuje skutków prawnych. Według MEN rozporządzenie zostało wydane zgodnie z prawem i ma moc powszechnie obowiązującą.

25 lutego Prezydium Konferencji Episkopatu Polski wystosowało list do premiera Donalda Tuska z prośbą o udzielenie informacji publicznej w sprawie braku publikacji ubiegłorocznego listopadowego wyroku TK.

W Dzienniku Ustaw 20 stycznia 2025 r. ukazało się kolejne rozporządzenie zmieniające w sprawie warunków i sposobu organizowania nauki religii w publicznych przedszkolach i szkołach. Zgodnie z dokumentem od 1 września 2025 r. religia lub etyka będą się odbywać w wymiarze jednej godziny tygodniowo – bezpośrednio przed obowiązkowymi zajęciami edukacyjnymi ucznia lub bezpośrednio po nich. Rozporządzenie w tej sprawie podpisała minister edukacji Barbara Nowacka.

Od roku szkolnego 2024/2025 ocena z religii i etyki na świadectwie szkolnym nie jest wliczana do średniej ocen rocznych.