Były szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, generał Mieczysław Cieniuch ocenił obecne wydarzenia na granicy polsko-białoruskiej jako operację hybrydową prowadzoną przez Białoruś i Rosję, która może się nasilić ze względu na wybory do Parlamentu Europejskiego.
Trudności żołnierzy w misji ochrony granicy
"Misja ochrony granicy jest misją nietypową dla żołnierzy, jest misją trudną z mentalnego punktu widzenia, ponieważ żołnierze w swojej służbie nie są przygotowywani do tego rodzaju zadań" - ocenił w piątek w TVP Info generał Mieczysław Cieniuch. "Krótkie przygotowanie i przeszkolenie okazuje się być niewystarczające" - dodał. Jego zdaniem dla żołnierzy udział w misji na granicy z Białorusią jest związany z dużym stresem, gdyż uczono ich realizacji misji militarnych.
Generał zauważył, że funkcjonariusze Straży Granicznej i policji są przygotowywani do realizacji swoich zadań inaczej niż żołnierze. Jak zauważył, sposobem na poprawę sytuacji mogłoby być dłuższe szkolenie i przygotowanie żołnierzy do obecnie pełnionej misji. Dodał, że "udział wojska w tego rodzaju operacjach jest krokiem ostatecznym i powinien być realizowany tylko w tych miejscach, gdzie nie ma innej opcji".
Incydent z użyciem broni i reakcja Żandarmerii Wojskowej
Cieniuch odniósł się także do sprawy zatrzymania przez Żandarmerię Wojskową trzech żołnierzy, którzy oddali strzały ostrzegawcze w kierunku uchodźców, próbujących siłowo sforsować granicę. Prokuratura zarzuciła dwóm z tych żołnierzy przekroczenie uprawnień.
"Wydaje mi się, że reakcja Żandarmerii Wojskowej była nieadekwatna do sytuacji, ponieważ ich głównym zadaniem jest ochrona żołnierzy" - powiedział. Podkreślił, że Żandarmeria ma za zadanie wyjaśniać ewentualne naruszenia prawa, a nie "eskalować kontrowersje czy relacje między poszczególnymi służbami".
Cieniuch ocenił obecne wydarzenia na granicy polsko-białoruskiej jako operację hybrydową, prowadzoną przez Białoruś i Rosję. Jak dodał, ze względu na zbliżające się wybory do Parlamentu Europejskiego należy spodziewać się ich intensyfikacji.
Śmierć żołnierza zranionego na granicy
W czwartek zmarł żołnierz raniony nożem przez jednego z mężczyzn, którzy w grupie próbowali sforsować stalową zaporę pod koniec maja na granicy z Białorusią.