Aż 63 proc. badanych uważa, że Grzegorz Braun nie powinien być już posłem po zgaszeniu chanukowych świec gaśnicą w Sejmie. To wyniki sondażu Instytutu Badań Pollster.

Odpowiedzialność posła, odpowiedzialność człowieka

12 grudnia poseł Braun (Konfederacja), używając gaśnicy proszkowej, zgasił zapalone podczas uroczystości w Sejmie świece chanukowe. Potem pojawił się na mównicy sejmowej w czasie, gdy obradom przewodniczył wicemarszałek Krzysztof Bosak z jego partii.

Prowadzenie posiedzenia przejął marszałek Szymon Hołownia, który wykluczył Brauna z obrad i zapowiedział skierowanie przeciwko niemu wniosku do prokuratury m.in. o zakłócanie obrządku religijnego. Hołownia ogłosił także, że Prezydium Sejmu ukarało Brauna odebraniem połowy uposażenia na 3 miesiące i całości diety na pół roku.

Wyborcy widzą skandaliczność zachowania Brauna

Z sondażu Instytutu Badań Pollster wynika, że większość Polaków uważa, że Grzegorz Braun po zgaszeniu w Sejmie chanukowych świec gaśnicą nie powinien już być posłem. Aż 63 proc. ankietowanych opowiedziało się w badaniu za tym, by polityk stracił sejmowy mandat. 23 proc. badanych jest odmiennego zdania, a 14 proc. wybrało odpowiedź "nie wiem".

Badanie zostało zrealizowane 17 grudnia 2023 r. metodą CAWI na próbie 1033 dorosłych Polaków.

Grzegorz Braun został też zawieszony w prawach członka klubu Konfederacji, ma również zakaz wystąpień z mównicy sejmowej. Część polityków uważa działania Konfederacji za niewystarczające i domaga się wykluczenia Brauna z klubu Konfederacji.