Nadal mamy spadki zachorowań na COVID-19, luzowanie obostrzeń nam nie zaszkodziło - powiedział w piątek PAP, wirusolog prof. Włodzimierz Gut, komentując dane resortu zdrowia dotyczące zakażeń koronawirusem.

Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 1 679 nowych zakażeniach koronawirusem i śmierci 191 osób z COVID-19.Tydzień temu, w piątek badania potwierdziły 3 288 nowych przypadków zakażenia koronawirusem, a 289 osób z COVID-19 zmarło.

Obecnie w szpitalach przebywa 9 200 chorych z COVID-19, a 1 239 z nich podłączonych jest do respiratorów. W ubiegłym tygodniu w piątek, w szpitalach było 12 984 chorych z COVID-19, 1 690 z nich wymagało podłączenia do respiratorów.

"Obawialiśmy się czy luzowanie obostrzeń nie spowoduje wzrostu zakażeń, ale obserwujemy nadal tendencję spadkową. Luzowanie obostrzeń nie wpłynęło, więc znacząco na sytuację, Mniej osób chorych na COVID-19 trafia do szpitali, mniej pod respiratory"- powiedział. Prof. Gut. Wskazał, żeby do kolejnych etapów luzowania obostrzeń podchodzić wciąż rozważnie. „Z rezerwą podchodziłbym do decyzji dotyczących przyspieszania luzowania obostrzeń. Nie ma powodu, żeby je przyspieszać" - dodał.

Od 21 maja będą mogły otworzyć mogą się teatry, opery, filharmonie, kina oraz grupy cyrkowe. Będą mogły udostępniać publiczności do 50 proc. miejsc na widowni oraz przestrzegać zasad zachowania odległości 1,5 m pomiędzy widzami. Także domy i ośrodki kultury wznowią działalność edukacyjną i animacyjną w pomieszczeniach. Z 50 proc. obłożeniem gości mogą działać także parki rozrywki na świeżym powietrzu.

Sytuacja epidemiczna poprawia się, zdaniem profesora Guta, dzięki szczepieniom przeciw Covid-19. "Tempo szczepień jest dobre, kolejne grupy wiekowe dopuszczane są do szczepień, od początku tygodnia ruszyły szczepienia 16. i 17. latków" - powiedział. Przypomniał, że "pierwsza dawka szczepionki chroni przed ciężkim przebiegiem choroby, a druga zabezpiecza przed zachorowaniem". Dodał, że powikłania mogą wystąpić również u osób, które przechorowały COVID-19 bezobjawowo. "Zdarza się, że kilka tygodni po zakażeniu koronawirusem obserwowane są problemy z sercem, innymi ważnymi narządami czy zaburzenia krzepliwości" - powiedział.

Wskazał, że "szczepienia młodzieży, a gdy będzie możliwość również dzieci, pozwolą nam uzyskać wcześniej odporność populacyjną a tym samym zmniejszy ryzyko kolejnej fali zachorowań jesienią".

Zdaniem prof. Guta, ważne jest, żeby osoby, które wahają się czy przyjąć szczepionkę mogły uzyskać rzetelną informacją na ten temat u lekarzy rodzinnych. "Wciąż mamy niezaszczepione osoby z grupy seniorów, a wśród tej grupy śmiertelność jest najwyższa. Jest szansa, ze lekarze rodzinni dotrą do nich z informacją" - powiedział. Dodał, że "zachętą do szczepień, zwłaszcza dla osób młodszych może być tzw. paszport covidowy, który będzie umożliwiał osobom zaszczepionym podróżowanie bez konieczności wykonywania testów".

Jak podano na rządowych stronach, w Polsce wykonano dotąd 17 254 902 szczepień przeciw COVID-19. W pełni zaszczepionych, czyli dwiema dawkami preparatów od firm Pfizer/BioNTech, Moderna i AstraZeneca lub jednodawkową szczepionką Johnson & Johnson, jest 5 222 430 osób.