Unia Europejska będzie musiała liczyć się z konsekwencjami, jeśli postanowi wstrzymać negocjacje akcesyjne z Turcją - oświadczył w środę rzecznik prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdogana.

"Jeśli uciekną się do takich rozwiązań, będą musieli żyć z efektami tego" - powiedział w wywiadzie z nadawcą A Haber, Ibrahim Kalin. "Jeśli UE grozi zamrożeniem rozmów akcesyjnych, groźby te nie mają tu żadnych podstaw" - dodał.

Jego komentarz pojawił się po tym, jak wysoki rangą przedstawiciel UE odpowiedzialny za stosunki z Turcją powiedział Reuterowi w wywiadzie, że Ankara musi wycofać się z polityki czystek stosowanych po nieudanej próbie zamachu stanu w Turcji 15 lipca, albo ryzykuje zakończeniem rozmów akcesyjnych. (PAP)