"Wyjaśniamy, jak doszło do kradzieży. Zrobimy wszystko, by jak najszybciej wykryć jej sprawców" - powiedział rzecznik komendanta stołecznego policji Marcin Szyndler.

Jak dodał, o kradzieży poinformował policję dyrektor galerii. Według jego relacji, doszło do niej w nocy z poniedziałku na wtorek.

Z wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że złodzieje dostali się do budynku przepiłowując kraty i wybijając szybę.

Skradzione obrazy to "Portret mężczyzny na tle pejzażu" Malczewskiego oraz "Portret kobiety" Witkacego.

Informację o kradzieży podało wcześniej internetowe wydanie "Życia Warszawy".