Koleje Śląskie zachęcają kierowców, by 13 lipca, kiedy zawodnicy wyścigu Tour de Pologne będą przejeżdżać m.in. przez Katowice, zostawili samochody w domu lub na obrzeżach miasta i skorzystali z darmowych przejazdów pociągami.

W Katowicach przy Spodku zlokalizowana będzie meta drugiego etapu wyścigu. W związku z tym w centrum miasta obowiązywać będzie tymczasowa zmiana organizacji ruchu. Chodzi głównie o zamknięcie niektórych ulic oraz zakaz parkowania na nich.

Jak poinformował w środę rzecznik Kolei Śląskich Michał Wawrzaszek, darmowa oferta dla kierowców dotyczy dojazdu do centrum miasta (stacja Katowice) ze stacji: Katowice Załęże, Katowice Brynów, Katowice Ligota, Katowice Piotrowice, Katowice Zawodzie i Katowice Szopienice Południowe.

"Zachęcamy mieszkańców okolicznych miast do pozostawienia w tym dniu swojego auta w domu lub na obrzeżach Katowic i skorzystania z naszych usług. W wielu przypadkach przejazd pociągiem może okazać się nie tylko szybszy i prostszy, ale po prostu możliwy" - podkreślił Wawrzaszek.

Aby skorzystać z możliwości bezpłatnego przejazdu pociągami wystarczy tego dnia okazać podczas kontroli biletów ważny dowód rejestracyjny oraz dowód osobisty.

Śląski przewoźnik kolejowy zachęca ponadto wszystkich pasażerów, którzy planują podróż pociągiem 13 lipca, by kupili bilety kilka dni wcześniej. "W ubiegłych latach, mimo wzmocnień kadrowych, odnotowywaliśmy (w dniu Tour de Pologne - PAP) długie kolejki przy kasach i biletomatach" – dodał rzecznik.

Tegoroczny, 73. wyścig Tour de Pologne z Radzymina do Krakowa potrwa od 12 do 18 lipca i będzie rozgrywany pod hasłem "Szlakiem historii". Trasa liczy 7 etapów.

Liczący 153 km drugi etap - 13 lipca - prowadzi z Tarnowskich Gór i m.in. przez Piekary Śląskie, Bytom, Chorzów i Siemianowice Śląskie aż do Katowic. Na zlokalizowaną przy Spodku metę sportowcy dotrą późnym popołudniem.

Jak podają organizatorzy, jest to klasyczny płaski etap, na którym główne role powinni odgrywać sprinterzy. Według zapowiedzi szczególnie efektownie dla kibiców zapowiada się finisz przy Spodku, gdzie kolarze rozpędzają się nawet do 80 km na godz.(PAP)