Na kilka dni przed szczytem w Brukseli Donald Tusk odwiedza kraje członkowskie i przekonuje ich przywódców do większej otwartości przy negocjacjach z Wielką Brytanią w sprawie jej wystąpienia z Unii Europejskiej. Jednak w Pradze spotkanie zdominowały echa poniedziałkowego szczytu Grupy Wyszehradzkiej. Premier Czech Bohuslav Sobotka zwrócił się do przewodniczącego Rady Europejskiej z apelem, aby zrobiono jak najwięcej na rzecz przyspieszenia powstania wspólnej europejskiej straży granicznej. Sobotka dodał również, że Czechom i Grupie Wyszehradzkiej zależy nam na tym, aby do rozwiązania kwestii kryzysu migracyjnego jak najbardziej zaangażować również kraje zachodnich Bałkanów. Szczególnie chodzi o te, które nie są członkami Unii, ale również muszą zadbać o bezpieczeństwo własnych granic.
W kwestii Wielkiej Brytanii Sobotka zapewnił, że Czechom zależy na jej pozostaniu w Unii. Ich zdaniem jednak, do omówienia w związku z tym pozostaje kilka tematów.
Z kolei Donald Tusk przyznał, że ma świadomość, iż do uzyskania porozumienia konieczne są dodatkowe negocjacje.