Szef polskiego MSWiA zapowiada dokładne kontrole uchodźców, którzy mają trafić do nas w ramach unijnych uzgodnień. Mariusz Błaszczak podkreśla, że nie dopuścimy do podobnych sytuacji jakie miały miejsce w Sylwestra w Kolonii.

Pytany o termin przyjęcia pierwszych uchodźców, powiedział, że nie możemy się w tej sprawie spieszyć.

"Musimy być bardzo skrupulatni w weryfikowaniu uchodźców" - podkreślił szef MSWiA.

Zaznaczył, że Polska będzie się kierować jedną zasadą - pomagać rzeczywiście potrzebującym z nich. "Najbardziej zagrożeni na Bliskim Wschodzie są prześladowani chrześcijanie. To nie ulega żadnej wątpliwości. Będziemy bardzo starannie weryfikować te aplikacje, gdyż nie pozwolimy do powtórzenia zdarzeń, jakie miały miejsce chociażby w Kolonii" - powiedział Mariusz Błaszczak.

Rząd Ewy Kopacz zobowiązał się, że Polska przyjmie siedem tysięcy uchodźców. Premier Beata Szydło zadeklarowała przyjęcie na początek stu osób do końca marca.