"Jak długo te nadzwyczajne środki będą obowiązywać? To jest naprawdę wielki kłopot dla Brukseli, gdy nie kursuje metro" - pytał zniecierpliwiony mieszkaniec Brukseli.
Są utrudnienia, jest też niepokój. "Jest strach, bo to wszystko jest nagłośnione. Metro wstrzymane i są obawy" - powiedziała Polka mieszkająca w Brukseli. "Boję się. Mieszkam w Brukseli od 20 lat i nigdy nie doświadczyłem czegoś podobnego" - tak mówił z kolei jeden z Belgów i wspominał wczorajsze wydarzenia z centrum Brukseli.
Podszedł do niego jeden z policjantów i przestrzegł, by nie szedł dalej, bo jest niebezpiecznie. "Wpadłem w panikę" - przyznał. A niepokojące są także informacje, że Salah Abdeslam, który miał dokonać zamachu w Paryżu, może być w Brukseli i może mieć przy sobie ładunki wybuchowe. Mimo, że organizowanie były kilka razy obławy policyjne za każdym razem udało mu się uciec.