W Prisztinie, stolicy Kosowa policja użyła gazu łzawiącego przeciwko zwolennikom opozycji, którzy zgromadzili się przed parlamentem. Rzecznik policji Baki Keljani powiedział, że demonstranci zaatakowali siły porządkowe koktajlami Mołotowa, różnymi niebezpiecznymi przedmiotami i butelkami z czerwoną farbą.

Obrażenia odniosło sześciu funkcjonariuszy, uszkodzonych zostało kilka policyjnych pojazdów. Wcześniej doszło do kolejnego już w ostatnich tygodniach incydentu w samym parlamencie. Zaraz po rozpoczęciu obrad , deputowani opozycji rozpylili już po raz czwarty gaz łzawiący i pieprzowy. Obrady zostały przerwane a następnie z udziałem tylko deputowanych koalicji rządowej zostały wznowione w innej sali.

Opozycja nie akceptuje zawartej przez rząd Kosowa przy udziale Unii Europejskiej umowy z Serbią. Gwarantuje ona przyznanie szerokich praw autonomicznych mniejszości serbskiej zamieszkującej północ Kosowa. Zawarte porozumienie otwiera Serbii i Kosowu możliwość starania się o członkostwo w UE. Liderzy opozycji zapowiadają, że nie ustąpią dopóki rząd nie wycofa się z zawartych porozumień z Belgradem.