Prezydent liczy na dobrą współpracę z nowym rządem. Dziś misję jego tworzenia Andrzej Duda powierzył Beacie Szydło.

W okolicznościowym przemówieniu zwrócił uwagę, że z nową premier znają się od lat i nie mieli problemów z porozumieniem się. Prezydent zapewnił, że wszystkich sprawach państwowych premier i jej rząd będą mogli na niego liczyć. A to ważne - bo jak dodał - szczególną wagę przywiązuje do konstytucyjnej zasady współdziałania.

Prezydent wykorzystał uroczystość, by pochwalić Jarosława Kaczyńskiego. To prezes PiS w ubiegłym roku zdecydował się wystawić kandydaturę Dudy na prezydenta, a po wyborach prezydenckich ogłosił, że to Beata Szydło jest kandydatką na premiera. Duda komplementował w związku z tym lidera Prawa i Sprawiedliwości: "Z całą pewnością jest pan wielkim politykiem, z całą pewnością jest pan wielkim strategiem, ale ja muszę dodać jeszcze jedno (...) - jest pan także wielkim człowiekiem."

Prezydent mówił też, że na Szydło i na nim spoczywa współodpowiedzialność za sprawy państwa i losy Polaków. Desygnowana na premiera Szydło otrzymała od niego egzemplarz konstytucji z dedykacją.

Sama Szydło obiecała, że zrobi wszystko, aby nie zawieść Polaków, którzy jej zaufali. Zaapelowała do wszystkich polityków o współpracę. "To ogromna odpowiedzialność, ale wierzę, że ludzie, którzy podejmują się razem ze mną wprowadzenia planu naprawy Rzeczpospolitej, to ludzie odpowiedzialni, ludzie którzy wiedzą, że dobro obywateli i dobro państwa jest ponad wszystko" - dodała.

Szydło wyraziła też nadzieję na dobrą współpracę pomiędzy przyszłym rządem a parlamentem. "Wierzę, że będziemy mogli wszyscy razem przeprowadzać te dobre zmiany, a naszą dewizą będzie praca i pokora" - mówiła. Beata Szydło podziękowała też wyborcom, całemu środowisku Zjednoczonej Prawicy, prezydentowi, prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu oraz swojej partii.

Rząd Szydło ma zostać zaprzysiężony w przyszłym tygodniu.

Beata Szydło podczas uroczystości w Pałacu Prezydenckim. / PAP / Jacek Turczyk