- Nasze państwo pod wieloma względami jest państwem teoretycznym, czyli takim, którego poszczególne ogniwa nie współpracują - powiedział na antenie TVN24 doradca prezydenta, prof. Andrzej Zybertowicz. Podkreślił jednak, że państwo "nie jest kompletnie teoretyczne".

- Mam wrażenie, że pewne procedury koordynowania różnych instytucji działają. Nie jest tak, że to państwo jest zupełnie teoretyczne, ale w wielu obszarach widać marnotrawstwo zasobów, brak wykorzystywania środków, aby poprawiać sprawność - mówił Zybertowicz.

Prof. Zybertowicz był członkiem komitetów naukowych II i III Konferencji Smoleńskiej z lat 2013 i 2014. Pytany o konieczność powołania sejmowej komisji śledczej w sprawie katastrofy w Smoleńsku, odpowiedział: :Jakieś procedury audytu wszystkich informacji, które docierały do kierownictwa państwa oraz do opinii publicznej muszą być przeprowadzone". Jego zdaniem wyjaśnieniem tym mogłaby się zająć konferencja naukowa, która ponownie zostanie zorganizowana w tym roku. Prof. Zybertowicz powiedział też, że konferencja naukowa powinna zostać wzmocniona finansowo środkami z budżetu państwa.

Doradca prezydenta przytoczył cytat z 2008 roku, w którym premier Tusk bardzo nisko ocenił jakość "produktów informacyjnych dostarczanych prezydentowi i premierowi". - Przez 7 lat Donald Tusk nic nie zrobił, żeby sytuację w tym sektorze bezpieczeństwa państwa uporządkować. Służby zostały puszczone samopas, nie były nadzorowane i koordynowane - powiedział Zybertowicz.