Propozycja dotyczy tylko tych, którzy chwilowo są bez pracy i z tego powodu nie płacą na przykład za wywóz śmieci. Od dziś mogą oni te długi odpracować, często nawet we własnym zawodzie.
Murarz poproszony zostanie, by zajął się konserwacją ratusza, stolarz - by naprawił meble biurowe. Inni znajdą na pewno zajęcie w jakimś urzędzie czy warsztacie pracującym dla magistratu. Jego dłużnicy spłacą w ten sposób dług i nie będą siedzieć bezczynnie, a gmina zaoszczędzi, bo nie zapłaci za roboty, na które nie będą potrzebne dodatkowe fundusze. Burmistrz włoskiego miasteczka uprzedził, że z propozycji nie będą mogli z niej skorzystać ci, którzy nie wywiązywali się ze swych zobowiązań z lenistwa lub ze skąpstwa.