Sytuacja Tatarów na Krymie pogarsza się - ocenia Nedim Useinov. Członek Rady Koordynacyjnej Światowego Kongresu Tatarów Krymskich mówił o tym Polskim Radiu 24.

Politolog podkreślił, że w trudnej sytuacji znaleźli się liderzy Tatarów, którzy pozostali na półwyspie po jego aneksji przez Rosję. Służby rosyjskie wywierają na nich presję, grożąc zatrzymaniami za głoszenie niewygodnych dla Rosji poglądów.

Nedim Useinov mówił też, że na Krymie represjonowani są także zwykli Tatarzy. To dlatego, że społeczność rosyjska ma im za złe, że w momencie aneksji półwyspu opowiedzieli się po stronie ukraińskiej.

Członek Rady Koordynacyjnej Światowego Kongresu Tatarów Krymskich zwracał też uwagę na trudną sytuację tatarskich mediów. Mówił o zamknięciu telewizji ATR, co było spowodowane brakiem możliwości podporządkowania jej sobie przez Rosję. Podobny los - podkreślił ekspert - spotkał wszystkie nielojalne media Tatarów krymskich.

Półtora roku temu Krym został wbrew ukraińskiemu sprzeciwowi anektowany przez Rosję. Na półwyspie mieszka około 300 tysięcy Tatarów.

Jutro Dzień Niepodległości Ukrainy. Dziś od 14.00 w warszawskim Forcie Sokolnickiego odbędzie się okolicznościowa impreza. Zaplanowano koncerty, wystawę, dyskusje i warsztaty.