Robi to, ze względu na dobro partii. Podkreślił, że z PO jest związany od początku jej istnienia oraz, że zależy mu na wygranej partii w jesiennych wyborach.
W oświadczeniu były minister sportu pisze też o tym, że dezycja ma związek z dobrem jego rodziny, która - jak czytamy - od przeszło pół roku jest bezpodstawnie atakowana i pomawiana.
Andrzej Biernat podziękował też wszystki, z którymi przez ostatnie lata współpracował w Sejmie, ministerstwie sportu, regionie i okręgu wyborczym. Razem udało nam się zrobić wiele dobrego dla Polski i Ziemi Łódzkiej - kończy oświadczenie były minister.
W środę, Andrzej Biernat zrezygnował z pełnionej funkcji sekretarza generalnego PO. Tłumaczył wówczas dziennikarzom, że wypełnił powierzoną mu misję. Skończył się jakiś etap. Myślę, że w miarę przyzwoicie go wypełniłem, została kwestia zatwierdzenia list - mówił wówczas. Dodał, że na - jak się wyraził - trudny czas kampanii potrzebna jest nowa twarz, która jako sekretarz zmobilizuje struktury do pracy.