Potwierdzają się obawy, że na pokładzie kutra z uchodźcami, który 18 kwietnia zatonął u wybrzeży Libii, było około 800 osób. Włoska marynarka wojenna zlokalizowała wrak jednostki i zrobiła pierwsze zdjęcia, które są teraz przedmiotem analizy prowadzących dochodzenie.

Kuter zderzył się w nocy ze spieszącym mu na ratunek portugalskim frachtowcem „King Jacob”. Według relacji uratowanych 28 imigrantów, na pokładzie było od 700 do 800 osób.

Po trzech tygodniach od tej tragedii znaleziono dowody na to, żxe było tak rzeczywiście. Włoskie okręty wojenne znalazły kuter na głębokości prawie 400 metrów w odległości 80 mil od brzegów Libii. Nakręcony przez płetwonurków materiał filmowy pokazuje ciała ludzi w kilku pomieszczeniach. Kierujący śledztwem prokurator Giovanni Salvi powiedział, że ofiar mogło być rzeczywiście od 700 do 800, bo tyle osób mieści się na jednostce tych rozmiarów. Być może prokuratura zdecyduje się wydobyć wrak na powierzchnię, by ustalić, czy pasażerowie zamknięci byli na klucz pod pokładem i dlatego poszli wraz kutrem na dno.