Zdecydowane zwycięstwo Partii konserwatywnej w wyborach parlamentarnych w Wielkiej Brytanii. Według ostatecznych danych ugrupowanie premiera Davida Camerona zdobyło 331 mandatów w liczącej 650 miejsc Izbie Reprezentantów. Ten wynik oznacza, że konserwatyści mają bezwzględną większość.

Największą partią opozycyjną będą Laburzyści, którzy mają 232 mandaty. Ponadto w Izbie Reprezentantów znajdą się: Szkocka Partia Narodowa - 56 mandatów, Liberalni Demokraci - 8 mandatów, Partia Walii 3 mandaty, a UKIP podobnie jak Zieloni tylko 1. 19 mandatów przypadło kandydatom niezrzeszonym.

Zdecydowana wygrana Konserwatystów premiera Davida Camerona zmusiła do rezygnacji trzech liderów innych partii. Ed Miliband ustąpi ze stanowiska szefa Laburzystów, Nigel Farage zrezygnował z kierowania UKIP a Nick Clegg nie będzie już liderem Liberalnych Demokratów.

Lider eurosceptyków Nigel Farage, który przegrał wybory we własnym okręgu narzeka na ordynację wyborczą. Jak podkreślał, przy niemal 4 milionach głosów na UKIP jego ugrupowanie zdobyło tylko 1 mandat. A Szkocka Partia Narodowa, na którą zagłosowało 1,5 miliona osób, zdobyła 56 miejsc w Izbie Gmin.

David Cameron został przyjęty na audiencji u królowej Elżbiety II. Szef Konserwatystów, którzy wygrali wczorajsze wybory, ponownie otrzymał misję sformowania nowego rządu. Agencje podają pierwsze nazwiska członków nowego gabinetu. George Osborne ma odpowiadać za politykę finansową. Theresa May pokieruje ministerstwem odpowiedzialnym za sprawy wewnętrzne, a Philip Hammond pozostanie na stanowisku szefa dyplomacji.