"Zrobię z nimi porządek" - to nowe hasło kampanii Janusza Palikota. Lider Twojego Ruchu zaprezentował je przed siedzibą Prawa i Sprawiedliwości w Warszawie. Plakat z nowym hasłem zawisł na drzwiach prowadzących do gabinetów PiS, ale został niemal natychmiast zerwany.

Janusz Palikot zapowiedział, że zamierza walczyć o to czego Platformie Obywatelskiej nie udało się dokonać w związku z oskarżeniami wysuwanymi przez Antoniego Macierewicza i Jarosława Kaczyńskiego. Dotyczą one rzekomego zamachu polskich władz na prezydencki samolot, który rozbił się 10 kwietnia 2010 roku. Palikot zapowiedział, że gdyby został prezydentem to zażądałby od prokuratury prowadzenia postępowania wobec polityków PiS.

Lider Twojego Ruchu zapowiedział, że jutro swoim kampanijnym autobusem zamierza udać się do jednej z parafii pod Płockiem, gdzie jest "słynny ksiądz słynny z robienia złych rzeczy". Polityk relacjonował, że duchowny zażądał od mieszkańca parafii 3,5 tysiąca za pogrzeb a dodatkowo zażyczył sobie 10 procent od wykonania prac kamieniarskich na nagrobku.
Janusz Palikot od dziś wyrusza swoim nowym kampanijnym autobusem w Polskę by "robić porządek" w różnych miejscach.