Litewski rząd zaostrzył kary za noszenie munduru wojskowego bez uprawnień. W ten sposób władze próbują ograniczyć możliwości infiltracji Litwy przez obce wojsko w mundurach bez znaków identyfikacyjnych. Nie wykluczone, że są to działania prewencyjne przeciw tak zwanym “zielonym ludzikom”z Rosji.

Politolodzy nie wykluczają, że po Ukrainie Kreml może podobny scenariusz powtórzyć na Litwie. “Umundurowane grupy łatwo mogą zostać wzięte za wojsko i wykorzystać posłuch, jaki wzbudzą wśród ludności cywilnej “ - mówi znany politolog Alvidas Medalinskas.

Rząd zakazał nie tylko noszenia całego munduru, ale także jego części oraz znaków rozpoznawczych osobom, które nie mają do tego uprawnień.