Rywal, ale jednocześnie partner. Jak zapowiada prezes PSL Janusz Piechociński - właśnie tak ludowcy będą traktować w kampanii wyborczej Bronisława Komorowskiego. Wicepremier Janusz Piechociński podkreślał w radiowej Jedynce, że kandydat PSL Adam Jarubas uzyskał prawie jednogłośne poparcie w partii.

Przy podejmowaniu decyzji przez Naczelny Komitet Wykonawczy był tylko jeden głos sprzeciwu i pięć wstrzymujących się na ponad stu głosujących - mówił szef ludowców. Janusz Piechociński zaznaczał, że nie wyobrażał sobie, by ugrupowanie liczące 140 tysięcy członków nie wystawiło kandydata w wyborach prezydenckich. "Trzeba pokazać, potwierdzić wizję świata, Europy, wartości, które są ważne dla każdego ruchu politycznego" - wyjaśniał wicepremier.

Janusz Piechociński przekonywał, że w kampanii wyborczej urzędujący prezydent Bronisław Komorowski nie będzie wrogiem ludowców. Zwracał uwagę, że relacje PSL z każdym kolejnym prezydentem były przyjazne. Jego zdaniem, wystawienie przez ludowców swojego kandydata poważnie utrudni kampanię kandydatom SLD i PiS - Magdalenie Ogórek i Andrzejowi Dudzie.