Pożar wybuchł przed 10:00 - relacjonuje rzecznik komendy miejskiej państwowej Straży Pożarnej w Krośnie - brygadier Mariusz Kozak.
Ogień zauważył sąsiad. Kobieta wyprowadziła dzieci do sąsiadów, a sama wróciła do płonącego domu. Nie wróciła.
W akcji gaśniczej brało udział prawie 30 strażaków.