Jak informuje TVN24 polityk zauważył duży postęp w stosunku do poprzednich wyborów.
- W porównaniu z wyborami sprzed czterech lat PiS zrobiło znaczący postęp w dużych miastach. W Warszawie zmniejszyliśmy dystans do PO o 11 punktów procentowych - wyjaśnił.
Szczególną uwagę zwrócił na Warszawę.
- Tu, w Warszawie mamy poczucie dobrego wyniku. Ale nie takiego, który dałby nam pełną satysfakcję - stwierdził Kamiński. Przypomniał jednocześnie, że cztery lata temu kandydat PiS w ogóle nie wszedł do II tury wyborów na prezydenta stolicy - tłumaczył.
Z optymizmem spojrzał na kolejne lata.
- Możemy wygrać przyszłoroczne wybory. Wyciągniemy wnioski z popełnionych błędów.