Podczas manifestacji skandowali hasła "Warszawa wolna od faszystów", czy "byłeś w ORMO, i zomowcem, dzisiaj jesteś narodowcem".
Na samym początku wydarzenia doszło do incydentu. Awanturę wywołało kilka osób, które pojawiły się z flagami Związku Radzieckiego i wizerunkiem Lenina. Oskarżali oni anarchistów, że są nazistami. Doszło do przepychanki, a do akcji wkroczyła policja i użyła pałek. Po kilku minutach przywrócono porządek.
Marsz przeszedł Traktem Królewskim, potem grupa skierowała się w stronę squatów przy Wilczej, a następnie w kierunku Placu Zbawiciela, gdzie ustawiona jest tęcza. Tam zakończył się pochód.
Komentarze (4)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeNieprawdaż ?
Ciekawe kim są BOLSZEWIKI ? Podejrzewam że to potomstwo ludzi którzy wszystko to co posiadają (materialnie jak i duchowo) zawdzięczają Bierutowi i Stalinowi.CZY ZA PROPAGOWANIE SYMBOLI KOMUNISTYCZNYCH NIE GROZI KARA W tzw . III RP [PRL -bis ]