Ukraińcy zdobyli strategiczny węzeł kolejowy na przedmieściach Doniecka. Jak informuje Kijów, w ciągu ostatnich 24 godzin w walkach na wschodzie kraju zginęło pięciu żołnierzy, 15 zostało rannych.

Rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Andriej Łysenko przekazał, że do przejęcia kontroli nad miasteczkiem i węzłem kolejowym Jasynuwata doszło wczoraj. Miejscowość znajduje się zaledwie 18 km od centrum Doniecka - drugiego obok Ługańska ośrodka władzy prorosyjskich separatystów. Z kolei w Ługańsku, w wyniku działań militarnych, brakuje prądu i wody.

Andriej Łysenko wyjaśnił też sytuację kilkuset żołnierzy ukraińskich, którzy dziś wczesnym rankiem przeszli przez rosyjską granicę. Według rzecznika, oddział od 3 tygodni znajdował się w okrążeniu między oddziałami separatystów a granicą z Rosją, a przejście jego części przez granicę było zaplanowaną operacją. Kijów negocjuje z Rosją powrót swoich ludzi - poinformował Łysenko. Nie ujawnił wielkości sił, jakie opuściły Ukrainę, ale według ukraińskich mediów, to około 200 osób. Strona rosyjska mówiła dziś rano, że to ponad 400 żołnierzy.