- Kryzys państwa, pełzający zamach stanu - tak Adam Hofman z PiS ocenia podsłuchaną rozmowę szefa MSW i prezesa banku centralnego. Sejm debatuje nad odwołaniem ministra Bartłomieja Sienkiewicza. PiS domaga się jego odwołania.

Adam Hofman zarzucił ministrowi między innymi nieudolność. - Wyobrażacie sobie szefa służb specjalnych, polityka, ministra, który przez rok daje nagrywać się nie tylko siebie ale i innych ministrów, urzędników? Czy to jest zapewnienie nam bezpieczeństwa? - pytał retorycznie Hofman.

Poseł PiS zarzucił też Sienkiewiczowi, że jego rozmowa z Markiem Belką miała zapewnić zwycięstwo PO w wyborach. Hofman nie szczędził ministrowi mocnych słów: - "Chcieliście zrobić pełzający zamach stanu! Chcieliście zrobić układ zamknięty tylko dlatego, by w Polsce rządzić na zasadach dyktatorskich!" - oskarżał Hofman. Dodał, że zgadza się ze słowami Sienkiewicza z nagrań, że "we fragmentach państwo działa, w całości nie działa". - To jest nasza diagnoza stanu państwa - powiedział Adam Hofman.
Głosowanie nad odwołaniem ministra Sienkiewicza zaplanowano na piątek