Rosja ostrzegła Mołdawię przed prawnymi konsekwencjami eurointegracji. W opinii Moskwy - Kiszyniów nie będzie w stanie pogodzić dwóch systemów gospodarczych: Wspólnoty Niepodległych Państw i Unii Europejskiej. Jak informuje agencja RIA Novosti - w tej sprawie prowadzone były dwustronne konsultacje rosyjsko - mołdawskie.

Według wiceministra rosyjskiego resortu rozwoju gospodarczego Aleksieja Lichaczowa - w przypadku podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską, Mołdawia automatycznie straci wszystkie przywileje we współpracy z WNP. -„Nasze stanowisko nie ma nic wspólnego z politycznym wyborem Mołdawii” - zapewnia Lichaczow.

Jednocześnie dał do zrozumienia, że Kiszyniów będzie miał problemy z jednoczesnym przestrzeganiem norm dwóch systemów gospodarczych, szczególnie w sferach: celnej, sanitarnej, migracyjnej i transportowej. Moskwa chce, aby odbyły się trójstronne konsultacje mołdawsko - rosyjsko - unijne, bowiem wtedy uda się uniknąć niepotrzebnych napięć. Mołdawia zamierza 27 czerwca podpisać umowę stowarzyszeniową z Unią Europejską.