– Nie jest prawdą, że opóźniałem procedury. Pacjentka otrzymała odpowiedź po dwóch dniach – powiedział w TVP Info prof. Bogdan Chazan, dyrektor szpitala św. Św. Rodziny . Od lat wiadomo, że w tej placówce nie wykonuje się aborcji – dodał. – W nagłośnionym przez media przypadku nic nie wskazuje na to, że dziecko umrze po porodzie – podkreślił Chazan.
W tej chwili w szpitalu są cztery kontrole – to przekroczenie prawa, powinna być jedna – zaznaczył profesor.