Podczas walk w Normandii polskie oddziały odegrały olbrzymią rolę. Tak mówił prezydent Francji Francois Hollande podczas uroczystości na cmentarzu polskich żołnierzy w Urville-Langannerie w Normandii.

Dodał, że polscy żołnierze walczyli z wytrwałością i dzięki temu można było doprowadzić do wycofywania armii niemieckiej. Wyraził też wdzięczność Francji za poświęcenie ze strony Polski i przekonywał, że starcia w Normandii oznaczały początek końca II wojny światowej. Podkreślił, że teraz nowe generacje muszą nieść pokój i budować to, co żołnierze walczący na północy Francji nieśli w duchu - żeby walczyć o wolność i godność ludzi.

Hollande powiedział też, że zarówno Polska, jak i Francja wiedzą czym jest wolność i zawsze oba kraje walczyły jeden obok drugiego, a pamięć o tym zobowiązuje. Polska jest dla Francji przyjacielem, nie partnerem - zakończył swoje przemówienie Hollande.