Michał Kamiński przekonuje na antenie Radia Zet, że wybory do Parlamentu Europejskiego mogą być pierwszym krokiem na drodze do powstania koalicji Jarosława Kaczyńskiego z Januszem Korwin-Mikkem. - Kaczyński był zdolny do rządu z Lepperem i zaręczam państwu, że będzie zdolny do rządu z Korwinem-Mikke. To nie będzie komedia, to będzie horror - twierdzi kandydat PO na europosła.

- Poglądy Leppera były groźne i nieakceptowalne, ale jednak to, co przedstawia sobą Korwin-Mikke, to jest zespół poglądów, który, mówię to z całą odpowiedzialnością, zamknie Polsce możliwość uprawiania polityki w Europie - przekonuje były polityk PiS i PJN. Kamiński wypomina Korwin-Mikkemu m.in. to, że lider Nowej Prawicy nazwał najważniejszych polityków UE "szajką". - Jeżeli nazywa się ich szajką, to trudno z nimi negocjować - zauważa.

Jednak największym problemem - zdaniem Kamińskiego - są wypowiedzi Korwin-Mikkego na temat Adolfa Hitlera. - Jeżeli on mówi, że Hitler nic nie wiedział o Holocauście, to stawia się w rzędzie negacjonistów. Ludzi, z którymi się w Europie nie rozmawia i to z najbardziej słusznych powodów - podkreśla były spin-doktor Jarosława Kaczyńskiego.

Były poseł PiS przekonuje przy tym, że Kaczyńskiemu kontrowersje wokół Korwin-Mikkego nie będą przeszkadzać. - Dla władzy zrobi wszystko. Jeżeli po następnych wyborach (parlamentarnych - red.) okaże się, że Kaczyńskiemu do władzy brakuje głosów Korwina-Mikke, to kładę dolary przeciwko orzechom, że Kaczyński te głosy weźmie - przekonuje były polityk PiS.