Jednocześnie prezydent zaznacza, że stałym postulatem jest przekreślenie pewnych ograniczeń dotyczących swobody funkcjonowania NATO w Polsce, a wynikających z porozumień zachodu z Rosją. "Powinniśmy skupić się na tym, by NATO analizowało i nowelizowało plany obrony terytorium polskiego, żeby pojawiała się infrastruktura logistyczna pozwalająca na przyjęcie pomocy natowskiej na ziemiach polskich, a także na organizacji ćwiczeń" - powiedział prezydent.
Komorowski dodał, że problem obecności wojsk NATO w Polsce "niestety nie pojawia się" w dyskusji z sojusznikami. Polityk podkreślił że "dyskusja wokół tego czy tu mają być brygady, jedna, dwie, trzy czy cztery jest dyskusją trochę obok realiów".
O większej, choć niestałej obecności NATO w Europie Środkowej mówią zachodni sojusznicy. Chodzi zarówno o przerzucenie dodatkowych wojsk, jak i o nowe ćwiczenia oraz misje lotnicze i obserwacyjne. Planiści mają opracować szczegóły do połowy kwietnia.
Planom stałego stacjonowania wojsk zachodnich w Polsce sprzeciwiają się Niemcy, które widzą w tym złamanie porozumień z Rosją.