Witając się z papieżem, Barack Obama podziękował najpierw za to spotkanie, które określił je jako “cudowne”. Franciszek wydawał się bardziej skupiony, powitał gościa, po czym zaprosił go do środka, do swej prywatnej biblioteki, gdzie odbyło się spotkanie w cztery oczy. Na zewnątrz pozostały towarzyszące Obamie osoby z sekretarzem stanu Johnem Kerrym. Szef amerykańskiej dyplomacji uczestniczył w publicznej części audiencji u papieża.
Protokół przewiduje, że potem John Kerry będzie rozmawiać z watykańskim sekretarzem stanu, kardynałem Pietro Parolinem. To oni poruszą aktualne zagadnienia sytuacji międzynarodowej, o których mowa będzie potem w oficjalnym watykańskim komunikacie na zakończenie prezydenckiej wizyty.